Otwarcie pracowni komputerowych
Trzeba było trochę poczekać, ale za jednym zamachem otworzyliśmy w Wojcieszycach dwie pracownie komputerowe. Jedna powstała staraniem stowarzyszenie Wojcieszyce XXI, mieści się w pomieszczeniu, w którym zwykle odbywają się zajęcia świetlicy dziecięcej. Druga znalazła locum w sąsiedniej sali, utrzymanej w firmowych kolorach fundatora, którym jest Telekomunikacja Polska S.A. Przy okazji nastąpiło jeszcze jedno podwójne otwarcie, mianowicie rolowanych drzwi pomiędzy najważniejszymi salami świetlicy wiejskiej, które sołectwo musiało zafundować sobie samo.
Otwarcie było uroczyste, ale bez zbytniego zadęcia. Przyszło sporo osób, głównie dzieci i młodzieży, ale - co ciekawe - i dość liczna grono seniorów, którzy także przymierzają się do korzystania z pracowni. Była silna reprezentacja władz gminy Kłodawa: wójt Anna Mołodciak, przewodniczący Rady Gminy Andrzej Legan. Przyjechała nowa skarbnik Jadwiga Majewska, dla której była to okazja bliższego zapoznania się z Wojcieszycami oraz Joanna Grymuza, przewodnicząca Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Przeciwdziałania Narkomanii, która udzieliła wsparcia finansowego w tworzenia pracowni dla dzieci. Status gościa miał również dyrektor GOK Jarosław Pikuła, chociaż jest on już traktowany jako właściwie swój.
Sołtys Regina Korona przypomniała trwające kilka lat przymiarki do utworzenia w Wojcieszycach punktu publicznego dostępu do internetu. Nabrały one realnych kształtów na początku kwietnia br, kiedy jedna z działaczek stowarzyszenia Wojcieszyce XXI (pragnie zachować anonimowość, więc nie wymieniamy jej nazwiska) pozyskała pięć używanych ale sprawnych komputerów. Potrzebne stało się łącze internetowe o dużej przepustowości, które nie kosztowałoby zbyt wiele. Szukając możliwie taniego, Andrzej Korona natrafił na informacje o Programie Orange ogłoszonym przez Telekomunikację Polską S.A. Zorganizował grupę inicjatywną, w skład której weszli przedstawiciele Rady Sołeckiej oraz działających w Wojcieszycach organizacji społecznych i przystąpił do pisania wniosku.
Pracownie Orange z uwagi na swoje wyposażenie oraz opłacenie dostępu do internetu na dwa lata z góry, były nie lada gratką, toteż na jedną było aż piętnastu chętnych. Na rozstrzygnięcie konkursu czekaliśmy bez wielkich nadziei, traktując go jako plan B i cały czas skupiając się na planie A, czyli utworzeniu pracowni komputerowej własnymi siłami. Wiadomość, że zostaliśmy jednym z pięćdziesięciu laureatów, wywołała oczywiście radość, ale oznaczała też konieczność wykonania sporej pracy związanej z przygotowaniem sali i otoczenia budynku świetlicy. Biorąc pod uwagę sygnały o wielkim zainteresowaniu "kawiarenką internetową", postanowiliśmy wykonać równocześnie oba plany, co oznacza w praktyce uruchomienie w świetlicy wiejskiej aż siedmiu stanowisk z publicznym dostępem do internetu.
Wystąpienie wójt Anny Mołodciak było znacznie krótsza, ale bardzo ciepłe. Mówiła o rosnącej aktywności społecznej w Wojcieszycach oraz dobrych efektach, które ona przynosi. Dyrektor Jarosław Pikuła do gratulacji dołączył prezent w postaci słodyczy oraz lampek zasilanych z gniazd USB.
A potem zaczęły następować otwarcia właściwe i dosłowne, bo zanim zostały przecięte wstęgi, szły w górę rolowane drzwi...
Pozytywne wrażenie wywołała już pierwsza pracownia, przeznaczona dla mniejszych dzieci. Natychmiast zajęły one wszystkie cztery stanowiska i zaczęły śmigać po necie, a niektóre pogrywać w arkanoida. Po chwili otwarto drugą, utrzymaną w zupełnie innym styku i w biało - pomarańczowej kolorystyce. Prezentuje się ona naprawdę olśniewająco, o czym mówili nie tylko uczestnicy uroczystości, ale i ci, którzy mieli okazję zobaczyć ja wcześniej.
Od razu odbyło się losowanie uprawnień do zajęcia w pierwszej kolejności miejsc przy PlayStation3 oraz komputerach Pracowni Orange. Wzięli w nim ludzie młodzi, ale że we wtorek ruszają pierwsze zorganizowane zajęcia w ramach Klubu Seniora, pracownia będzie służyć dosłownie wszystkim grupom składającym się na wojcieszycka społeczność.
