Piaskownica gminno - marszałkowska
Dzięki stronie internetowej Urzędu Marszałkowskiego w Zielonej Górze dowiedzieliśmy się, że 29.07.2011 r. w Wojcieszycach Wójt Gminy Kłodawa Anna Mołodciak uroczyście otworzyła nowe boisko sportowe do plażowej piłki siatkowej. Inwestycja współfinansowana została z budżetu województwa lubuskiego w ramach projektu pn. "Lubusik - sportowe lubuskie na lato". Celem projektu jest stworzenie bazy sportowej w okresie letnim oraz zapewnienie alternatywnych form spędzania wolnego czasu dla mieszkańców i sympatyków Gminy Kłodawa. Jednocześnie gmina uporządkowała i urządziła teren plaży przy jeziorze Wojcieszyckim. Po części oficjalnej, przeprowadzono rozgrywki w ramach Lubuskiego Letniego Turnieju Plażowej Piłki Siatkowej. (...) Najlepszy zespół otrzymał Puchar Marszałka Województwa Lubuskiego Elżbiety Polak i weźmie udział w finałowym turnieju na szczeblu wojewódzkim.
W relacji na stronie Gminy Kłodawa zostały uwiecznione składy zwycięskich drużyn, znalazła się też informację, że w spotkaniu brali udział licznie przybyli mieszkańcy Wojcieszyc, Dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Kłodawie oraz przedstawiciele Rady Gminy Kłodawa. Wszystkim obecnym towarzyszyły pozytywne sportowe emocje i w miłej atmosferze spędzili piątkowe popołudnie.
Niestety, ani sołtys wsi, ani Radzie Sołeckiej, ani też wojcieszyckim radnym nie udało się licznie przybyć i zaznać miłej atmosfery, ponieważ nie zostali zaproszeni czy choćby powiadomieni o imprezie, a nie mają zwyczaju wpychać się na siłę. Ale na szczęście jest jeszcze internet, a w nim sporo archiwalny zdjęć:
Od tego wydarzenia minęły dwa lata, więc nie tylko można, ale wręcz należy zapytać o trwałe efekty projektu. Niestety, są one zerowe.
Turniej otwarcia był jedyną zorganizowaną imprezą sportową, po jej zakończeniu słupki do rozpinania siatki zostały zdemontowane, siatka zabrana i nie bardzo wiadomo, gdzie ich szukać. W ubiegłym roku parę osób bawiło się kopiąc na bosaka piłkę do małych bramek, ale w bieżącym chyba nikt nie próbował nawet tego.
Aktualny stan "boiska" będącego efektem gminno-marszałkowskiej inwestycji za kilkanaście tysięcy złotych ukazują poniższe zdjęcia:
To nowe boisko sportowe do plażowej piłki siatkowej wygląda, jak wygląda dlatego, że nikomu nie jest do niczego potrzebne. W Wojcieszycach jedno takie już jest, przy świetlicy wiejskiej, a więc w miejscu dla wszystkich o wiele bardziej dogodnym. Naprawdę nietrudno było przewidzieć, że nikomu nie przyjdzie do głowy tragać słupki, siatkę i taśmy do wyznaczania linii na plażę, skoro to wszystko ma na miejscu.
Pani Wójt o tym wiedzieć nie musiała, ale w takim razie powinna zapytać przedstawicieli mieszkańców, co sądzą o pomyśle obdarowania ich wsi kolejnym boiskiem do siatkówki plażowe. Dowiedziała by się, że jest ono całkowicie zbędne, natomiast bardzo potrzebne jest utwardzenie boiska do koszykówki przy świetlicy tak, żeby przy okazji utworzyć utwardzoną powierzchnię do tańca. Ale na dobrą sprawę nie musiała by pytać, bo starczyło zajrzeć do wniosków od lat zgłaszanych przez Sołectwo do projektu budżetu...
Bieda polega na tym, że Pani Wójt nie ma zwyczaju konsultowania decyzji, nie mówiąc już o ich uzgadnianiu z zainteresowanymi, gdyż od jakiegoś czasu coraz bardziej popada w autokratyczny styl rządzenia. Efekty są widoczne gołym okiem: coraz gorsze wypełnianie przez gminę obowiązków wobec obywateli, marnowanie publicznych pieniędzy i ludzkiej pracy.
PS Na stronie internetowej gminy jest informacja, że 4 lipca zostanie rozegrana w Wojcieszycach I runda Letniego Turnieju Grand Prix "O Złotą Piłkę Wójta" w siatkówkę plażową. Nie wynika z niej, na którym boisku, ale wydaje mi się bardzo prawdopodobne, że skutkiem powyższego artykułu będzie decyzja, żeby wbrew wszelkiej logice było nim to nowe. Zostanie więc uruchomiona ekipa gminnego Zakładu Komunalnego, która skosi zielsko, a "płytę boiska" wybronuje, wybierze chwasty i dosypie piachu. Znowu zostaną ustawione pawiloniki i grilliki, a wszystko po to, żeby już następnego dnia rozpoczął się kolejny etap naturalnej dewastacji.
